zmobilizowani chcieli negocjować z dowództwem. Zaproponowali wycofanie ich na drugą linię frontu, przejście choć krótkiego przeszkolenia oraz zapewnienie minimum niezbędnego sprzętu. Ich prośby zostały jednak zignorowane.
zmobilizowani chcieli negocjować z dowództwem. Zaproponowali wycofanie ich na drugą linię frontu, przejście choć krótkiego przeszkolenia oraz zapewnienie minimum niezbędnego sprzętu. Ich prośby zostały jednak zignorowane.