Minister sprawiedliwości ma sporo szczęścia. Sprawę, w której jest pozwanym, dostał do prowadzenia sędzia, który wydawał wyroki korzystne dla Krystyny Pawłowicz, ówczesnej poseł PiS. Przypadek?
Minister sprawiedliwości ma sporo szczęścia. Sprawę, w której jest pozwanym, dostał do prowadzenia sędzia, który wydawał wyroki korzystne dla Krystyny Pawłowicz, ówczesnej poseł PiS. Przypadek?