Piszesz popularne oprogramowanie OpenSource. A tu nagle e-mail od giga korporacji, która akurat tego toola wykorzystuje. „Chcemy żebyś odpowiedział w 24h”. Czy używałeś log4j? Czy miałeś incydenty bezpieczeństwa?
Dostali całkiem dyplomatyczną odpowiedź: podpiszcie umowę wsparcia, to pogadamy.