Tomasz Piątek wygrał prawomocnie z Michałem Lisieckim. Chodzi o informacje zawarte w książce „Morawiecki i jego tajemnice”, którym wydawca „Wprost” i „Do Rzeczy” zaprzeczał, m.in, że jego media powielają rosyjską propagandę, a on sam ma powiązania ze Wschodem i z jednym z tamtejszych oligarchów.