13-latek krzyczy ci w twarz, że jesteś chu***. Pokłute żyły, mord w oczach. Ale wystarczy, że zapytasz go o dom i pęka. Tata: nie żyje. Mama: siedzi za zabójstwo ojca. I nagle pojmujesz, że to nie bezwzględny ćpun, tylko skrzywdzone dziecko.