Drogie Mireczki, będzie króciutko. Złośliwy nowotwór zaatakował mojego znajomego. Mikołaj ma 48 lat i jest bardzo życzliwym człowiekiem. Ma dwójkę dzieci – 12-latka i 9-ciolatka. Jeżeli ktoś może przeznaczyć nawet symboliczną kwotę, to bardzo proszę o wsparcie Mikołaja. Dziękuję za każdą pomoc.