Rozmowa jest bezkompromisowa i prawdziwa. Jeśli nie wyzbędziemy się tej usilnej cenzury pod hasłem „ugrzecznienia”, nie dojdziemy do niczego. Jak mamy budować w PL rzetelną dyskusję o klimacie, gdy wykroczenie choć słowem poza linię „partii”, jest traktowane blokadą. Czasy „jednej, słusznej prawdy”