Nie ma zgody, żeby Nową Nadzieją wycierała sobie usta partia, która sieje nienawiść, odziera ludzi z godności, wyklucza, a jej były szef głosi tezy prorosyjskie – tak o zmianie nazwy partii Korwin na Nową Nadzieję mówią wrocławscy samorządowcy działający pod tym drugim szyldem od trzech lat.