Prezes PiS jeździ teraz po kraju i wmawia, że to opozycja chce sfałszować wybory, pomimo tego, że większość publicznych instytucji w państwie jest w rękach rządu. Były dyrektor OBWE pokazuje skalę patologii wyborczych w państwie.
Prezes PiS jeździ teraz po kraju i wmawia, że to opozycja chce sfałszować wybory, pomimo tego, że większość publicznych instytucji w państwie jest w rękach rządu. Były dyrektor OBWE pokazuje skalę patologii wyborczych w państwie.