Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow tłumaczył, że „specjalna operacja wojskowa” była na Ukrainie koniecznością. – Rosja jest tym, czym jest. I nie wstydzimy się pokazywać, kim jesteśmy – wyjaśnił w rozmowie ze stacją BBC.
I dlatego kierownictwu należy się stryczek.