Duchowny miał sprzymierzeńca w osobie Tadeusza Rydzyka, który podczas ubiegłorocznych urodzin Radia Maryja nazwał biskupa „współczesnym męczennikiem”. – To, że ksiądz zgrzeszył… No zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże.
Duchowny miał sprzymierzeńca w osobie Tadeusza Rydzyka, który podczas ubiegłorocznych urodzin Radia Maryja nazwał biskupa „współczesnym męczennikiem”. – To, że ksiądz zgrzeszył… No zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże.