Praca jako hostessa czy grid girl to seksualizacja i uprzedmiotawianie kobiet ale branża erotyczna czy prostytucja już nie.
Czyli kolejne mądrości i hipokryzja lewicy.
Praca jako hostessa czy grid girl to seksualizacja i uprzedmiotawianie kobiet ale branża erotyczna czy prostytucja już nie.
Czyli kolejne mądrości i hipokryzja lewicy.