W Kenoshy trwają zamieszki, a prywatni właściciele firm bronią swoich biznesów przed ewentualnymi napastnikami, są pierwsi ranni i zabici w starciach ze „spokojnie protestującymi”
W Kenoshy trwają zamieszki, a prywatni właściciele firm bronią swoich biznesów przed ewentualnymi napastnikami, są pierwsi ranni i zabici w starciach ze „spokojnie protestującymi”