Jak to jest, że wybrańcy narodu lżący z lekarzy bojących się iść do pracy bez masek i rękawiczek, mówiących, że wybory muszą być bo nie ma zagrożenia SAMI BOJĄ się przyjść zagłosować?
Jak to jest, że wybrańcy narodu lżący z lekarzy bojących się iść do pracy bez masek i rękawiczek, mówiących, że wybory muszą być bo nie ma zagrożenia SAMI BOJĄ się przyjść zagłosować?